Wygląda na to, że znalazłam pierwszą sukienkę, w której rzeczywiście będę chodzić, a nie tylko oglądać na wieszaku. Podoba mi się jej delikatność, którą w ciekawy sposób można wykorzystać w codziennych zestawach. Nie odkrywa dekoltu, przez co faktycznie bez obaw można ją nosić na każdą okazję, bez poczucia, że za bardzo zwraca na siebie uwagę. Tym razem, zestawiłam ją w rockowym wydaniu z moimi ukochanymi butami.
It seems I found a very first dress which I`ll actually wear and not only stare at it when it`s hanging in my closet. I like it`s delicate look that can be used in an interesting way in many everyday sets. And what`s important - it doesn`t have a low neckline which makes it a perfect dress for every occasion, without a feeling of getting too much attention.
Wearing:
koronkowa sukienka / lace dress - River Island;
kamizelka ze skóry ekologicznej / faux leather vest - Zara;
torebka / bag - Primark;
męskie bransoletki / men`s bracelets - Burton;
buty / boots - Tommy Hilfiger
Świetna ta sukienka! ;o
OdpowiedzUsuńdangerose.blogspot
bardzo fajna sukienka <3
OdpowiedzUsuńbuzi buzi
świetna ta sukienka! ;))
OdpowiedzUsuńZawsze wyglądasz intrygująco, masz po prostu tak śliczną buzię :)
OdpowiedzUsuńsukieneczka jest nieziemska :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz ! Sukienka jest piękna
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://superbrunetkablog.blogspot.com
sukienkę masz piękną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
Hello, I check your new stuff regularly. Your
OdpowiedzUsuńhumoristic style is witty, keep up the good work!
Also visit my page ... Carport canopy