poniedziałek, 11 marca 2013

Who doesn`t love a girl that smells like tangerine?



Ci, którzy śledzą mnie na Facebooku albo Instagramie pewnie już zauważyli, że stałam się zwolenniczką czarno-białych zestawów. Jest coś bardzo urzekającego w takim  minimalizmie. Mocny kontrast pozwala zwrócić większą uwagę na krój i materiały, ale nie traci przy tym na przekazie. Wydaję mi się, że nie ma innego zestawienia kolorów, które tak łatwo ukazywałyby silną osobowość i były przy tym tak kobiece.



Those of you who follows me on Facebook or Instagram have probably noticed how much I adore black & white outfits. There is something very charming in this kind of minimalism. A strong contrast refocuses attention on fabrics and cuts, but still doesn`t lose the message. I think there`s no other compilation of colours that would so clearly reflect strong personality and were so feminine at the same time. 










Wearing:
marynarka / blazer - Mango
t-shirt - Zara
jeansy / jeans - River Island
buty / shoes - Zara
czapka / hat - H&M
naszyjnik / necklace - Unisono

4 komentarze:

  1. Cudowny żakiet! I w ogóle świetny blog! Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze płaszczowo-wełniane zdjęcie dla mnie rządzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Black & white never goes out of style;) I ran across your blog & am now following, follow me too if you wish:

    http://whosyourdowdy.blogspot.com/
    xo

    OdpowiedzUsuń
  4. Gorgeous pictures and gorgeous outfit!! Love your beannie and your coat so much!

    Hope you visit me on my blog
    fashionobsession-mieni.com

    OdpowiedzUsuń