piątek, 29 lipca 2011

~Pack my suit in a bag, I'm all dressed up for Prague~

Po długiej nocy spędzonej na podróży z Aberystwyth z powrotem do Londynu i czekaniu na samolot, o 10 rano w końcu dotarliśmy do Pragi. To takie magiczne miejsce! Mimo zmęczenia, wytrwaliśmy do nocy - zwiedzając stare i nowe miasto, jedząc przepyszny czeski obiad i relaksując się na wieczornym jazzowym koncercie. Jeśli nie byliście jeszcze w Pradze - naprawdę polecam!


After a reaallly long night spent travelling from Aberystwyth back to London and waiting for a plane, at 10am we`ve finally were in Prague. It`s so magical right there! Despite being really tired, we`ve hung on to the night and it was so worth it! We went sightseeing the old town and the new town, ate yummy traditional Czech Republic`s dinner and relaxed on the evening`s jazz concert at one of the pubs. If you have never been in Prague - I really reccommend it! 






  Wearing: shirt - Burberry, faux leather vest - Zara, leggings - Stradivarius, coat - Mango, shoes - Kazar, bag - some Italian shop in my city

10 komentarzy:

  1. Piękne klimatyczne zdjęcia i ciekawa stylizacja;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się twoje ombre hair :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Praga-cudowne miejsce :) No i ich knedliczki :>>

    http://lovehaberdashery.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam Pragę i knedlki z sosem!!

    Masz śliczne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Praga rzeczywiście jest cudna. Taka.. klimatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne miasto, a ty równie stylowa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja uwielbiam Pragę, bywam tam często i zanosi się na to, że niedługo wyląduję tam na parę miesięcy ale uważam, że niestety w wakacje jest nie do zniesienia. W zeszłe lato utarłam sobie ścieżki tak by wymijać tłumy turystów, ale w zeszłym tygodniu byłam tylko na jeden dzień i myślałam, że mnie trafi.

    OdpowiedzUsuń
  8. zdjęcia piękne jak cała Praga, jeszcze mnie tam nie było w lato:)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne miasto, zazdroszczę wyjazdu - zawsze chciałam się tam wybrać i jak dotąd nie miałam okazji :) koszula boska!

    OdpowiedzUsuń