sobota, 20 listopada 2010

Can`t run away

Ostatnio coraz częściej mam ochotę na luźne zestawy. No tak. O wiele wygodniej jest biegać w trampkach (nawet jeśli oznacza to skakanie przez kałuże - wszystko byle nie zniszczyć moich białych skarbów), a że na przystanek biegam właściwie codziennie (bo po co wstawać 5 minut wcześniej;)), zakładam je bardzo często. W zestawie nic specjalnego nie ma i nie miało być. Ot, zwykły, niczym niewyróżniający się set, w którym główną rolę grają białe trampki i ukochane kolczyki koty. Miłego weekendu;)


I feel like wearing more causal sets recently. That`s right. It`s much more comfortable to run in a snickers (even if it means jumping through all puddles - I`ll do everything to not destroy my white sweeties;)), and as I run to the bus station all the time (you all know that: there`s no point getting up 5 min earlier if you can lay in this warm, cosy bed just a few seconds more...), I wear them veeery often. Have a nice weekend!


Przypomniałam sobie dziś to genialne wykonanie 'Can`t run away` przez Anię Dąbrowską:    /     Today I remembered this amazing version of 'Can`t run away' performed by polish singer Ania Dabrowska. Enjoy!

tu
 
Wearing: cardigan from Stradivarius; tunika / tunic - H&M, spodenki / shorts - DIY, trampki / snickers - River Island, kolczyki / earings - Bijou Brigitte (Germany)

11 komentarzy:

  1. nigdy nie pojmę o co chodzi z tymi wystającymi kieszeniami z dzinsowych szortów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolczyki i trampki zasługują na uwagę, a wszystko razem tworzy super klimat. Zachciało mi się wakacji znów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super fryzura. Podoba mi się też jak Ci wyszły spodenki.

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam wykonanie Ani:) razem z olą łysiak i jej "summertime" rozwaliła płytę uczestników idola:)

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacyjny zestaw super kolczyki i buty
    http://justynjjacollection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. moje biale po jednym deszczu wyladowaly w koszu :), super wygladasz

    OdpowiedzUsuń