Poniżej nasza plaża: wąska, kamienista, ale za to z pięknym widokiem na góry i o wiele czystszą wodą niż w pobliskim mieście.
A podczas opalania....
W czasie naszego pobytu byliśmy tylko na 2 wycieczkach - obydwie statkiem, a każda z nich była niesamowitym przeżyciem. Pierwszą wycieczką była podróż do Dalyanu (wszystkie zdjęcia poniżej), druga opierała się głównie na kąpaniu się w takich miejscach jak 2 poniższe zdjęcia... w życiu nie widziałam piękniejszej wody!!
Po 3 godzinnej podróży dużym statkiem, mieliśmy 2 godziny czasu wolnego na plaży Iztuzu. Mogłabym tam zostać na zawsze... to z pewnością najpiękniejsza plaża na jakiej byłam: złocisty piasek, wokół piękne widoki no i ta woda... zupełnie inna niż ta, z która mieliśmy do czynienia przy naszym hotelu. Ciekawostką jest to, że plaże tą (liczącą ok. 6km długości) z jednej strony oblewają ciepłe wody Morza Śródziemnego, a z drugiej chłodniejsze wody rzeki Dalyan. Każdego roku, samice żółwi Caretta Caretta przybywają na plażę by złożyć jaja. Żółwie te mogą osiągnąć nawet do 100 kg wagi i 1,5 metra!
Potem przenieśliśmy się do takich łódek... Podczas podróży rzeką, udało nam się zobaczyć jednego z dorosłych żółwi, jednak była to tak krótka chwila, że nie zdążyłam nawet złapać za aparat.
Mineliśmy wykute w skale grobowce likijskie, w których, o ile dobrze pamiętam, pochowany jest król (największy grobowiec) wraz ze swoim potomstwem (grobowce mniejsze). Legenda mówi, że rzeka Dalyan powstała z łez księżniczki, której król zabronił kazirodczego związku ze swym bratem. Pogrążona w rozpaczy popełniła samobójstwo skacząc z tych skał, a jej włosy przemieniły się w trzciny.
Ostatnim celem wycieczki były kąpiele błotne. Ten obrzydliwy zapach do dziś sprawia, że przechodzą mnie ciarki...
Podróż powrotna...
swietne miejsca mialas okazje zobaczyc ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie .
figurka jak ta lala:D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, bo piękne zdjęcia! Teraz czekam na outfity :*
OdpowiedzUsuńach pięknie tam ;)
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńah! ładne zdjecia. Też poczytywałem Dana Browna na wakacjach, nawet tą samą książkę co ty.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aaa! Byłam tam. Wyspa Żółwi jest wspaniała ale to błotko.. fuuuuj :) Super że udał Ci się wypoczynek.
OdpowiedzUsuńhttp://subiektywnie1606.blogspot.com
Piękne zdjęcia już tęsknie za słońcem i plażą, a za oknem deszcz.
OdpowiedzUsuńo fu kąpiele błotne? :D
OdpowiedzUsuńŚwietne:) zdjęcia są piękne:)
OdpowiedzUsuńajj zazdroszczę wakacji ;d
OdpowiedzUsuńCudne morze :) wskoczyłabym w takie błotko ;)
OdpowiedzUsuńpięknie :) zazdroszczę figury i wakacji!
OdpowiedzUsuńb.fajny blog,miło się czyta ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ! I strasznie zazdroszczę figury ! pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.madeleinebynight.blogspot.com/
Jak bym 'przeżywała' Turcje jeszcze raz ; ))
OdpowiedzUsuńTak plaża Iztuzu jest piękna ; D
Ed