Polska. Długo wyczekiwane spotkania z przyjaciółmi, rozmowy przy czerwonym winie, spacery po łące... Do tego chce się wracać. I uśmiech sam pojawia się razem z każdym porankiem. Stąd też tak mała blogowa aktywność;) Co do zestawu - zdjęcia robione samowyzwalaczem po rodzinnym obiedzie... więc wyszły jak wyszły;)
Wesołych świąt wszystkim!!!
Dress from Solar, sweater(?) & shoes from Monnari, tights & ring from Dorothy Perkins,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładna sukienka i super rajty :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz :) Śliczny pierścień :)
OdpowiedzUsuń